Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 106
Najnowszy Użytkownik: AndrewKen
|
|
Witamy na stronie internetowej poświęconej Natalii Majchrzak i historii jej choroby
|
Uwaga! Uwaga! NOWA STRONA INTERNETOWA |
Dodane przez Rodzice dnia listopad 04 2011 22:23:48
Kochani przyjaciele, mam dla Was bardzo ważną informację. Działa już moja nowa strona internetowa:) Taka profesjonalna:) www.natalkamajchrzak.pl
Czytaj więcej · 5 Komentarzy · 930 Czytań
·
|
"Okaż dziecku trochę miłości, a odbierzesz w zamian znacznie więcej..." |
Dodane przez Rodzice dnia październik 27 2011 00:13:54
Kochani wczoraj cały dzień spędziłam w Centrum Zdrowia Dziecka na Ligocie:(
Czytaj więcej · 3 Komentarzy · 869 Czytań
·
|
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej:) |
Zpraszam wszytskich na mecz... |
Dodane przez Rodzice dnia październik 23 2011 22:04:18
Zapraszam wszystkich moich przyjaciół, znajomych oraz kibiców piłki nożnej na mecz!!!
Czytaj więcej · 3 Komentarzy · 671 Czytań
·
|
Dodane przez Rodzice dnia październik 19 2011 19:44:11
Muszę Was jeszcze poinformować, że jutro wieczorem wyjeżdżam z rodzicami do Niemiec.
Czytaj więcej · 5 Komentarzy · 1203 Czytań
·
|
Helo, helo to twoje radio... |
Dodane przez Rodzice dnia październik 19 2011 19:34:27
Kochani przyjaciele, długo nic nie pisałam, ale mam bardzo napięty plan. To przez mamę, ciągle mnie gdzieś zabiera. Najczęściej jest to jakiś kolejny lekarz ;(, ale tym razem było zupełnie inaczej
Czytaj więcej · 3 Komentarzy · 827 Czytań
·
|
Dodane przez Rodzice dnia październik 13 2011 22:12:46
Jeśli chodzi jeszcze o mój rozwój to odkryłam ostatnio fajową rzecz.
Czytaj więcej · 2 Komentarzy · 932 Czytań
·
|
Dodane przez Rodzice dnia październik 13 2011 20:03:55
A ja rosnę i rosnę latem, zimą, na wiosnę
I niedługo przerosnę Mamę, tatę i sosnę...
Czytaj więcej · 3 Komentarzy · 737 Czytań
·
|
Dodane przez Rodzice dnia październik 09 2011 22:55:08
Wyobraźcie sobie co mnie spotkało. Gdy wróciłam ze szpitala w Zabrzu, pojechałam sobie do babci Halinki. Nie było jej jeszcze z pracy więc to miała być niespodzianka, a tu na mnie czekała wielka niespodzianka, większa nawet ode mnie:) W moim wózeczku siedział ogromy pluszowy miś. Super taki mięciutki i puszysty. Zaczęłam się z nim bawić no i zapomniałam schować się babci..., ale nie szkodzi i tak bardzo się ucieszyła na mój widok. Okazało się jednak, że to nie prezent od babci tylko od takiej miłej i bardzo ładnej Pani...
Lubię takie niespodzianki...:)
Dziękuję bardzo Pani Angeliko
3 Komentarzy · 654 Czytań
·
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
Archiwum
|
|